Wiersze - czyli moja grafomania.
Pisze wiersze bez rymów wtedy to wychodzi takie banalne, że szok. To moje wiersze
Gdy jestem tam - boje się
Gdy jestem tu zło nie śpi
Codziennie walczyć o życie
Swoje i niewinnych
Mam już dość budzić się z myślą
czy jutro też się obudze
Nie wiem... czy potrafie tak żyć
Czy uda mi się przeżyć
Tyle mam pytań a odpowiedzi brak..
Między mgłami myśli me
Strach już we mnie
Serce wali jak oszalałe
Wciąż słychać jego głos
A w głowie ta jedna myśl
Czy to już koniec moich dni
Uciekam, wiem że nie mam gdzie się ukryć
Czarny kruk nad moją głową krąży
już wie że mój koniec jest bliski
Ale ja się nie poddam
Nigdy...
Gdy jestem tam - boje się
Gdy jestem tu zło nie śpi
Codziennie walczyć o życie
Swoje i niewinnych
Mam już dość budzić się z myślą
czy jutro też się obudze
Nie wiem... czy potrafie tak żyć
Czy uda mi się przeżyć
Tyle mam pytań a odpowiedzi brak..
Między mgłami myśli me
Strach już we mnie
Serce wali jak oszalałe
Wciąż słychać jego głos
A w głowie ta jedna myśl
Czy to już koniec moich dni
Uciekam, wiem że nie mam gdzie się ukryć
Czarny kruk nad moją głową krąży
już wie że mój koniec jest bliski
Ale ja się nie poddam
Nigdy...
Komentarze (1):
No nie powiem.. Niezłe..
Przemysław
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna