Całun Turyński
Całun Turyński – płótno, w które według wielu chrześcijan został owinięty Jezus Chrystus po śmierci, które zawiera negatywowe, obustronne (od przodu i tyłu) odbicie ciała zmarłego mężczyzny, z ranami na stopach, nadgarstkach i głowie oraz wieloma obrażeniami na całym ciele. Charakter i umiejscowienie ran odpowiada opisowi z Ewangelii.
Sprawa autentyczności całunu dzieli środowisko naukowe. Jakkolwiek autentyczność całunu nie została jak dotąd potwierdzona metodami naukowymi, przy braku wiarygodnych danych historycznych wcześniejszych niż druga połowa XIV wieku, to dotychczas z całą pewnością nie udowodniono, że jest on średniowiecznym falsyfikatem.
W przeszłości istniało w Europie co najmniej kilkadziesiąt takich samych całunów-relikwii, z podobnym lub identycznym wyobrażeniem ciała poranionego Chrystusa, jednak zaginęły one w czasie wojen i kataklizmów; część zidentyfikowano jako bez wątpienia fałszywe.
Całun Turyński budzi silne kontrowersje i spory: naukowy punkt widzenia (obiektywny i bazujący na obecnym stanie wiedzy naukowej) jest nie do pogodzenia z punktem widzenia osób wierzących (opartym na emocjach i potrzebie posiadania namacalnego potwierdzenia wiary oraz bazującym na podważaniu skuteczności metod naukowych). Z tych względów Całun Turyński można określić zarówno jako wykonaną w Średniowieczu fałszywą relikwię jak i autentyczny wizerunek umęczonego ciała Chrystusa i prawdziwą relikwię.
Kościół katolicki nie określa czy jest to naprawdę całun, w który owinięto Jezusa Chrystusa. Zostało to zostawione osobistym osądom wierzących (podobnie z innymi relikwiami). Z punktu widzenia Kościoła, autentyczność całunu nie ma związku z prawdziwością nauczania Chrystusa.
Sprawa autentyczności całunu dzieli środowisko naukowe. Jakkolwiek autentyczność całunu nie została jak dotąd potwierdzona metodami naukowymi, przy braku wiarygodnych danych historycznych wcześniejszych niż druga połowa XIV wieku, to dotychczas z całą pewnością nie udowodniono, że jest on średniowiecznym falsyfikatem.
W przeszłości istniało w Europie co najmniej kilkadziesiąt takich samych całunów-relikwii, z podobnym lub identycznym wyobrażeniem ciała poranionego Chrystusa, jednak zaginęły one w czasie wojen i kataklizmów; część zidentyfikowano jako bez wątpienia fałszywe.
Całun Turyński budzi silne kontrowersje i spory: naukowy punkt widzenia (obiektywny i bazujący na obecnym stanie wiedzy naukowej) jest nie do pogodzenia z punktem widzenia osób wierzących (opartym na emocjach i potrzebie posiadania namacalnego potwierdzenia wiary oraz bazującym na podważaniu skuteczności metod naukowych). Z tych względów Całun Turyński można określić zarówno jako wykonaną w Średniowieczu fałszywą relikwię jak i autentyczny wizerunek umęczonego ciała Chrystusa i prawdziwą relikwię.
Kościół katolicki nie określa czy jest to naprawdę całun, w który owinięto Jezusa Chrystusa. Zostało to zostawione osobistym osądom wierzących (podobnie z innymi relikwiami). Z punktu widzenia Kościoła, autentyczność całunu nie ma związku z prawdziwością nauczania Chrystusa.
Komentarze (1):
jak to nie sprawdzili? było badanie we 1988 -gdzie matołki badali nie ten kawałek co cza - i pózniej w latach 90 jakieś tam jeszcze po 2000 też -lepszą techniką badawczą i najnowższym sprzętem... no i potwierdzono autentyczność -płótno jest jednak prawdziwe ....
narka
EgzOrCystA
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna